Żyjemy w świecie wypełnionym dźwiękami, ale czy wiemy skąd biorą się te wszystkie odgłosy, których jest tak wiele? Czy to śpiew ptaków, szum drzew, szmer fal czy też odgłos pracy maszyn, rozmowa, huk strzału, hałas, zgrzyt lub setki innych dźwięków i głosów. Wywołane są one mianowicie przez ciała materialne pobudzone do szybkich ruchów drgających.
Ruch drgający możemy zilustrować posługując się linijką. Jeden jej konie przyłożymy silnie do stołu, podczas gdy drugi koniec gwałtownie szarpniemy. Linijka zaczyna drgać, a my usłyszymy charakterystyczny szum. Organem słuchu jest ucho, jedno z najdoskonalszych urządzeń jakie zna natura. Ucho reaguje na drgania ciał materialnych dzięki temu, że drgania te wywołują z kolei drgania powietrza, a te ostatnie przenoszą się bardzo szybko we wszystkich kierunkach.
Drgania linijki łatwo sobie wyobrazić, a nawet zobaczyć obserwując jej koniec wprawiony w ruch. Ale jak wyobrazić sobie drgania powietrza? Zobaczyć ich nie można, bo powietrze jest niewidzialne, ale można je porównać z drgającą wodą. Jeśli wrzucimy kamień, to fale rozchodzą się kręgami po powierzchni, natomiast fale głosowe w powietrzu rozchodzą się we wszystkich kierunkach. Fala na wodzie tworzy kręgi współśrodkowe, fala w powietrzu, tworzy współśrodkowe kule wypełniające przestrzeń. Pierwsza wprawia w ruch wodę, druga – powietrze.
Gdyby nie było powietrza, nie moglibyśmy nic usłyszeć, ponieważ drgania wykonywane przez jakiekolwiek ciało materialne nie miałoby żadnego przenoszącego je pośrednika. Znajdując się na Księżycu kosmonauci nie usłyszeliby nawet najsilniejszego wybuchu, bo na Księżycu nie ma powietrza. Fale dźwiękowe rozchodzą się nie tylko w powietrzu. Biegną również przez wiele innych ciał: przez wodę, ziemię, drewno, metale, szkło itd. Co ciekawsze, ich prędkość w tych ciałach jest jeszcze większa niż w powietrzu.
Ruch drgający możemy zilustrować posługując się linijką. Jeden jej konie przyłożymy silnie do stołu, podczas gdy drugi koniec gwałtownie szarpniemy. Linijka zaczyna drgać, a my usłyszymy charakterystyczny szum. Organem słuchu jest ucho, jedno z najdoskonalszych urządzeń jakie zna natura. Ucho reaguje na drgania ciał materialnych dzięki temu, że drgania te wywołują z kolei drgania powietrza, a te ostatnie przenoszą się bardzo szybko we wszystkich kierunkach.
Drgania linijki łatwo sobie wyobrazić, a nawet zobaczyć obserwując jej koniec wprawiony w ruch. Ale jak wyobrazić sobie drgania powietrza? Zobaczyć ich nie można, bo powietrze jest niewidzialne, ale można je porównać z drgającą wodą. Jeśli wrzucimy kamień, to fale rozchodzą się kręgami po powierzchni, natomiast fale głosowe w powietrzu rozchodzą się we wszystkich kierunkach. Fala na wodzie tworzy kręgi współśrodkowe, fala w powietrzu, tworzy współśrodkowe kule wypełniające przestrzeń. Pierwsza wprawia w ruch wodę, druga – powietrze.
Gdyby nie było powietrza, nie moglibyśmy nic usłyszeć, ponieważ drgania wykonywane przez jakiekolwiek ciało materialne nie miałoby żadnego przenoszącego je pośrednika. Znajdując się na Księżycu kosmonauci nie usłyszeliby nawet najsilniejszego wybuchu, bo na Księżycu nie ma powietrza. Fale dźwiękowe rozchodzą się nie tylko w powietrzu. Biegną również przez wiele innych ciał: przez wodę, ziemię, drewno, metale, szkło itd. Co ciekawsze, ich prędkość w tych ciałach jest jeszcze większa niż w powietrzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz